5 lipca 2018 r. Rada Miasta Drohobycz podjęła uchwałę (link) o wywieszaniu na budynkach administracji miasta flag Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów - Banderowców. Czerwono-czarne flagi OUN-B będą wywieszane 9 razy w roku m.in. 3 lutego z okazji utworzenia OUN oraz 5 marca w rocznicę śmierci Romana Szuchewycza dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii.
W odpowiedzi na uchwałę Rady Miasta Drohobycz wysłałem zapytanie (zobacz) w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej do Burmistrza Olecka oraz Rady Miasta Olecka czy podjęte zostaną działania polegające na zerwaniu współpracy partnerskiej między Oleckiem a Drohobyczem lub inne działania mające na celu wyrażenie sprzeciwu wobec upamiętnienia zbrodniarzy przez władze Drohobycza.
Z odpowiedzi
(zobacz)
udzielonej przez burmistrza Olecka wynika, że jest on "głęboko zaniepokojony rozwojem kultu Stepana Bandery
u naszych wschodnich sąsiadów." Jednocześnie burmistrz wyjaśnia, że ostatnia oficjalna wizyta delegacji z Olecka
w Drohobyczu miała miejsce w 2007 r. a stosunki między miastami są w zawieszeniu.
Rodzi sie jednak pytanie - po co utrzymywać fikcyjne relacje? Komu to służy? Czy nie lepiej postawić sprawy jasno rozwiązując umowę o
współpracy?
Podobnie jak inni włodarze burmistrz Olecka twierdzi, że "burmistrz jako organ wykonawczy nie jest uprawniony do samodzielnego określania kierunku działania gminy,w tym zagranicznej współpracy partnerskiej." Jednak burmistrz ma inicjatywę uchwałodawczą i może wystąpić w tej sprawie do Rady Miasta. Tak postąpił Prezydent Pabianic, który przedłożył radnym uchwałę o zerwaniu współpracy z Kuźniecowskiem na Ukrainie.
Z odpowiedzi (zobacz) udzielonej przez Przewodniczącego Rady - Wojciecha Rejterady wynika, że radni Olecka nie odczuwają potrzeby wyrażenia sprzeciwu wobec gloryfikowania przez miasto partnerskie banderowskich zbrodniarzy. Skoro radni tak jak pisze Przewodniczący Rady podczas sesji nie zgłosili żadnych uwag oznacza to, że wszyscy podzielają pogląd, że współpraca musi być kontynuowana.
Liczę, że w nadchodzących wyborach samorządowych ci radni, którzy chcą kontynuować swoją działalność wytłumaczą Wyborcom dlaczego nie zdecydowali się zerwać współpracy z miastem, w którym Bandera ma swój pomnik, park, a banderowską flagę wywiesza się z takich "okazji" jak utworzenie OUN oraz w rocznicę śmierci Romana Szuchewycza dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii.